WARUNKI UDANEJ KOLEJOWEJ PODRÓŻYOdkryję właśnie Amerykę, mówiąc, że nie trzeba jechać daleko, by się dobrze bawić.
Główną rzeczą, jaką się zajmuję są kolejowe wycieczki. Lubię jeździć w różne miejsca, zwiedzać nowe miasta i tereny, obserwować wpływy kolei na lokalne życie a także poznawać dzięki nim topografie miast.
W miarę możliwości jeżdżę sobie też lokalnie, w ramach m.st. Warszawy oraz miejsc znajdujących się wokoło.
Naszą ideą jest "jak najwięcej za jak najmniej".
Jednak nie sama podróż pociągiem się liczy (choć jest ważna - przez okno można tyle obserwować) a miejsce, do którego nas przywiodą. Wyróżniam dwa podstawowe warunki udanej wycieczki:
- Odpowiedni (najlepiej sieciowy) bilet
- Odpowiednie towarzystwo
BILET SIECIOWY
Ideałem jest bilet, który obejmuje dużą powierzchnię terenu i aktywny jest przez wiele dni. Takim ideałem jest np. sieciowy bilet KM, który na dzień dzisiejszy kosztuje jakieś 38 zł za dobę, ileś za 3-dniowy (nie sprawdzałam) oraz 440 zł za miesiąc. Wady oczywiście widoczne - są to zwyczajnie bilety drogie :)
Istnieją jednak mniej idealne odpowiedniki: dobowy bilet ZTM Warszawa, weekendowy ZTM Warszawa (Złotówka więcej jak dobowy I-strefowy, a przez 3 dni możemy jeździć po obu strefach), Turystyczny bilet KM, istnieje też Turystyczny bilet TLK na większość Polski i pół Czech (nie honorują go najdrożsi przewoźnicy w kraju, czyli KM i KŚ) w dodatku na podróż mamy zależnie od weekendu - od 3 do 5 dni.
Alby znaleźć idealny dla nas bilet wystarczy po prostu śledzić oferty różnych przewoźników.
BILETY POJEDYNCZE
Najczęściej zdarzają się promocje obowiązujące na konkretnych trasach. Ostatnio, za sprawą Pendolino wzrosła konkurencja na wszystkich najpopularniejszych liniach, tj. Warszawa -Wrocław, Warszawa - Kraków, Warszawa - Trójmiasto. Z tego względu przy odrobinie szczęścia można upolować bilet na samolot do Wrocławia za 15 zł, niewiele mniej go trzeba, by za 30 zł polecieć do Gdańska. Pendolino wprowadził stałą ilość biletów promocyjnych na swoje trasy, gdzie bilet studencki takim ekspresem kosztuje tyle samo, co bilet TLK, gdzie TLK jeździ zwykle dwa razy dłużej.
Moim ulubieńcem jest ostatnio Intercity, jako że wprowadzili niższe ceny za wcześniejsze kupno biletów, które łączą się ze zniżkami ustawowymi. Dla studenta oznacza to nawet 81% zniżki na bilet! :)
Dzięki temu mogłam za prawie darmo spędzić dzień w Lublinie i w Łowiczu.
To nie wszystko, również wieczorne ekspresy ICC są teraz w promocyjnych cenach. Oznacza to, że pojadę do Krakowa ekspresem płacąc tyle, co za TLK. To oznacza więcej czasu na zwiedzanie :)
Najnowszą promocją Intercity jest bilet Taniomiastowy. Program wcześniejszych zniżek został rozciągnięty na dodatkowe połączenia, takie jak Lublin - Rzeszów, Warszawa - Radom, Łódź - Bydgoszcz... Żyć, nie umierać :)
Bardzo fajnym biletem, według mnie, są bilety strefowe okresowe KM. Można odwiedzić twierdzę w Modlinie i kilka godzin później wrócić do domu (Tak, z Nowego Dworu można przejść pieszo i tak, nie zajmuje to 15 godzin ;) ). Nie wspominając już, że nawet pojedynczy dojazd z Wołomina do Warszawy jest wtedy o kilkadziesiąt groszy tańszy. Skoro opcja jest, to dlaczego nie korzystać?
ODPOWIEDNIE TOWARZYSTWO
Jeśli nie jesteśmy samotnikami/romantykami/wrażliwymi poetami to na pewno fajniej nam będzie szukać przygód z innymi ludźmi. Po pierwsze, jest to bezpieczniejsze (przyjaciel zawsze będzie miał oko na twój plecak, gdy będziecie w Radomiu), po drugie na pewno ma drugie tyle pomysłów, co Ty ;) Miła rozmowa przydaje się podczas długiej podróży, zwłaszcza o kolei, oraz warto mieć drugą głowę na karku, która przypomni, że 10 minut temu odjechał ostatni powrotny pociąg z Psiego Pola i trzeba znaleźć inną drogę powrotu. Przecież wiadomo, że trzeba coś robić pomiędzy pociągami. ;)
Odpowiednie towarzystwo wcale nie znaczy "byle kto". Najlepiej, jeśli tak jak ty uwielbia pociągi, chociaż dochodzą jeszcze kwestie charakteru ;)
Jeśli jesteś osobą cichą, spokojną wybierz na zasadzie przeciwieństwa - kogoś dynamicznego, kto poprowadzi Cię na skróty przez wielgachne krzaki, zaciągnie do stojącego wraku na bocznicy, postanowi skasować bilet w autobusie czekając na przystanku na żądanie. Osoba nie musi być ogarnięta - gubienie się w obcym mieście jest przecież rewelacyjną zabawą i jest potem co opowiadać. ;)
Jeśli matka natura obdarzyła Cię temperamentem, to drugiego takiego jak Ty już tak łatwo nie zniesiesz, bo przecież jest tyle do zobaczenia, a ktoś się Ci buntuje i wyraźnie mówi, że nigdzie się nie wybiera. Kapitanowi nie są potrzebni buntownicy na statku ;) Może się to zakończyć kłótnią albo rozczarowaniem kapitana - bo poszedł na kompromis w sprawie, na której zależało mu najbardziej. Dobrze, kiedy osoba jest zgodna, ma podobne pomysły na spędzanie czasu, źle, gdy ma zupełnie inne wizje, ale tego nie wyjawi. Osobiście miałam rewelacyjne dwudniowe wakacje w Trójmieście, ale jak się okazało, mój brat oczekiwał leżenia plackiem na plaży. Yyyy, jechać nad morze by się opalać? W innych miejscach słońca nie ma? WTF? ;)
Powodzenia w planowaniu waszych podróży! ;)
Źródła:
http://www.ztm.waw.pl/?c=110&l=1
http://www.mazowieckie.com.pl/pl
http://www.intercity.pl/pl/site/dla-pasazera/oferty/krajowe/bilet-taniomiastowy.html
http://www.intercity.pl/pl/
Zdjęcie własne.Informuję, iż nikt nie zapłacił mi za napisanie tego posta. Referuję własne doświadczenia z przewoźnikami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Społeczne konwencje nakazują kulturę, poszanowanie ortografii a nawet wychodzenie w kaloszach na pole ;)